Tłumaczyłam, że nie będziemy widzieć różnicy jeśli umyjemy wszystkie :)
Po tygodniu obejrzeliśmy co wyrosło na płytkach. Porównaliśmy płytki z bakteriami z powietrza w dwóch wersjach: te z mydłem i te bez mydła. Różnica ogromna. Tam, gdzie nie zastosowano detergentu bakterie urosły w postaci murawy, czyli zarosły całą płytkę. W przypadku płytek "umytych" widać było pojedyncze kolonie w różnych kolorach.
Oczywiście pojawiły się pytania dlaczego kolonie różnią się kolorem, jak powstały, jak bakterie się dzielą i wiele innych :)
Murawa
Niedługo potem podszedł do mnie Kuba i powiedział, że ma pomysł na swoje doświadczenie. Poprosiłam o rozplanowanie tego na kartce. Demokrata ten zastanawiał się jak będą rosły bakterie w szklanych probówkach, ale w podłożu płynnym. Do jednej z próbówek Kuba chciał dolać octu, który jak przypuszczał spowoduje, że bakterie chyba nie wyrosną... Byłam naprawdę pod wrażeniem. Ukłon w Twą stronę Kubo! Jak sobie zażyczył tak zrobiliśmy :)
Wymazy z buzi
Ciut Ci podeschły te płytki...
OdpowiedzUsuńSą popękane od robienia przez dzieci preparatów pod mikroskop :) Nie podeschły, czekam na kolejną dostawę :) Może z jakimś innym podłożem? Albo z antybiotykiem... Się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńAntybiotyki mogę dać, różne na różnych płytkach jeśli chcesz, ale tez specjalnie jakoś nie poszaleję, mam może ze 3 a jak wyżebrzę z Pracowni obok to może z 5. Podłoża innego raczej nie mam gdyż nie potrzebuję.
OdpowiedzUsuń