piątek, 25 października 2013

Kolejny tydzień październikowy

Zachorowaliśmy i siedzieliśmy w domu, więc miałam przerwę w biologiczno-chemicznych zmaganiach w szkole demokratycznej. Ostatnio na topie są kryształy, więc dzieci pogłębiały wiedzę na wystawie minerałów, robiły doświadczenia z solą i wodą. Mój Kuba
jest na anty i kryształy to ostatnia rzecz, o której chce się czegoś dowiedzieć, nie mniej jednak własną solną hodowlę wykonaliśmy, oglądaliśmy też kamienie, które dostał od babci Dorotki; cytryn, różowy kwarc i jeszcze dwa inne, których nazw nie pamiętam. Spytałabym się Kuby ale on śpi głębokim snem właśnie... 

Korzystając z tego, że kryształy mają bardzo regularną budowę cząsteczkową postanowiłam pokazać dzieciom inny materiał o regularnej budowie, absorbent - hydrożel. Mini kuleczki o różnych kolorach wkładaliśmy do wody a te pęczniały do rozmiarów sporych kulek. Zabawy było co niemiara. Wszystkie dzieci były zaciekawione :) Na zdjęciach poniżej opisany hydrożel i eksperyment w wersji domowej. 











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz